facebook

WOŚP dla walki z epidemią

„Z MON-em nie polecimy…” - takimi słowami, Jurek Owsiak rozpoczął swój wpis na oficjalnej stronie facebookowej. Przypomnijmy: w niedzielę 22 marca fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zdecydowała się przekazać około 20 milionów złotych na niezbędny asortyment medyczny w walce z epidemią koronawirusa. Dzisiaj szacuje się, że kwota mogła opiewać nawet na 25 milionów. Od początku był jednak jeden problem - sprzęt medyczny należało sprowadzić z Chin. Oczywiście wybór kraju, z którego miało przylecieć zaopatrzenie, jest logiczny. To właśnie w Chinach poradzono sobie najsprawniej z epidemią.

 

Z informacji Owsiaka wynika także, że WOŚP był nawet po słowie z Ministerstwem Obrony Narodowej, które na przekór wielu sceptycznie nastawionym do władz osobom - pierwotnie wyraziło zainteresowanie ściągnięciem do Polski asortymentu.

 

„W pierwszej chwili Ministerstwo Obrony Narodowej zareagowało pozytywnie, otrzymaliśmy termin wylotu z Chin w przedziale 7,8,9 kwietnia. Wydawało się, że całą sprawę bardzo sprawnie podejmują kolejne osoby: od dyrektora MON poprzez oficerów odpowiedzialnych za logistykę.

Wszystko było przygotowane, cały pakiet zamówionego towaru miał pojawić się w określonym czasie i miejscu, aż nagle w całą sprawę wmieszali się urzędnicy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Postawiono nam zaskakujące wymagania i mówiąc krótko - w minutę osiem cały plan wykorzystania transportu MON legł w gruzach, wszystko odwołano.” - pisał Owsiak.

 

Obecnie WOŚP szuka wsparcia u komercyjnych linii lotniczych. Niestety w tym momencie przylot sprzętu w pierwszej połowie kwietnia wisi na włosku. Owsiak podkreśla również, że fundacja jest „bombardowana” telefonami szpitali spoza systemu, które sprzęt ochronny dostają od oddziałów położnictwa. Tam też powoli zaczyna brakować asortymentu, stąd decyzja o tym, aby pierwsza transza (w tym aż 50 tysięcy pakietów indywidualnej ochrony osobistej) trafiła właśnie do oddziałów położniczych.


Na sam koniec Owsiak wystosował krótki apel:


„Pamiętajcie, koronawirus nie wybiera. Nie ma lepszych, gorszych, młodszych, starszych, może dopaść każdego. Dlatego tak bardzo liczy się czas, wspólne działanie, wspólne pomysły. Wielkie dzięki dla tych, którzy wspomagają nasz fundusz interwencyjny! Wysyłam także słowa otuchy dla lekarzy i personelu medycznego. Robimy wszystko, aby jak najbardziej i jak najszybciej pomóc Wam w Waszej pracy.”

 

Post Jurka Owsiaka na tyle mocno wybrzmiał w mediach społecznościowych, że sprostowanie informacji zostało nawet opublikowane na portalu premier.gov.pl. W Oświadczeniu Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dowrczyka – czytamy:

 

„W ubiegły piątek, w godzinach wieczornych, precyzyjnie poinformowałem przedstawiciela Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy o wszystkich możliwych sposobach wsparcia i procedurach, które towarzyszą operacji logistycznej związanej z transportem asortymentu medycznego z Chin. W odpowiedzi uzyskałem informację o potrzebie skonsultowania propozycji wewnątrz WOŚP jednak do dziś żaden pracownik lub wolontariusz organizacji nie wrócił do KPRM z decyzją władz Fundacji. Polski rząd wyraża pełną gotowość i chęć udzielenia niezbędnego wsparcia wszystkim podmiotom uzupełniającym centralny system dystrybucji Ministerstwa Zdrowia, a tym samym kierującym swoją pomoc do najbardziej potrzebujących ośrodków, szpitali i służb medycznych, których pracownicy każdego dnia walczą z szerzącą się pandemią. Wszystkich obowiązują jednakowe zasady - w ich granicach z chęcią pomożemy każdej organizacji, w tym Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.”

 

W dalszym ciągu transport sprzętu przez MON, byłby najlepszym i najszybszym rozwiązaniem. Biorąc pod uwagę potężne środki jakie WOŚP włożył w ratowanie bezpieczeństwa polskiego personelu medycznego, miejmy nadzieję, że tym razem obie strony się dogadają.

 

artykuł redakcji serwisu informacyjnego "Panorama - Informacje z Regionu"

chcesz zgłosić nam interesujący temat? Napisz do nas: redakcja@telkab.pl